...hidden among the trees
Administrator
Historię tą spisał, aby zachować dla potomnych Wielki Kronikarz i Główny Skryba Królestwa- Mateoosch.
"Tysiące lat temu, za sprawą potężnego królestwa Dol Blathanna panującego na ziemi od początków istnienia wszechświata, rządziło tylko dobro. Ludzie nie wiedzieli co to głód, zawiść czy wojny. Cały świat żył w idealnej harmonii do czasu gdy królowa Enid an Gleanna otrzymała niewiadomego pochodzenia szkatułkę z tajemniczym znakiem na wieku. Wielki szaman królestwa ostrzegał ją przed otwarciem. Królowa postanowiła jednak uchylić wieko tajemniczej szkatułki. W jednej chwili ziemia pogrążyła się w półmroku a na naszym świecie zaczęła rządzić nieznana dotąd siła zła. Cały świat jak i potężne dotąd królestwo Dol Blathanna pogrążyło się w chaosie. Zło zniszczyło dosłownie wszystko... Królowa po wielu latach chorób i cierpień zmarła, podobnie jak większość dostojników i ludzi na ziemi. Przetrwała tylko garstka ludzi, kryjąc się głęboko pod ziemią. Przez setki lat wytrwale walczyli o jedzenie i wodę, które można było zdobyć tylko na powierzchni. Wielu śmiałków musiało poświęcić swoje życie dla dobra ogółu. Ocalałych ludzi przy życiu utrzymywała jedynie pewna przepowiednia, która mówiła o wybawcach, którzy z powrotem ujarzmią siłę zła a na ziemi zapanuje pokój. Nikt nie wiedział kiedy i z jakiego kierunku przybędą owi wybawcy... Do dnia kiedy pod ziemią narodzili się Oni. Nikt nie miał wątpliwości, ten sam czas narodzin, młodzi i silni rodzice i co najważniejsze takie same znamiona na prawych ramionach. To byli Oni. Od tego dnia cały ród zwrócił się w Ich stronę. Dorastali w jak najlepszych warunkach i od początku byli oswajani z zadaniem, które ich czekało. Od młodzieńczych lat wykazywali się niesamowitą umiejętnością władania wszelkimi rodzajami broni. Bardzo szybko wchłaniali wiedzę na temat metalurgii, wyrobów broni czy kartografii. Byli mężni i odważni. Pewnego dnia gdy z polowania nie powrócili ich ojcowie, Oni wiedzieli, to jest dzień w którym muszą wyruszyć na walkę, walkę na śmierć i życie. To od Nich zależy życie i istnienie całego świata. Po spakowaniu wszelkich niezbędnych rzeczy ruszyli w kierunku powierzchni. Na ziemi panował chaos... Tylko szare kolory, uschnięte drzewa i krzewy, półmrok. Stada wygłodzonych i wściekłych wilków i dzików nie dawały im wytchnienia. Na każdym kroku słychać było zgrzyt mieczy, toporów, tarcz i zbroi, świst wystrzelanych z łuków strzał. Co jakiś czas na Wybrańców napadały stada Gargulców i Smoków, które były niesamowicie silne, wytrwałe i ciężkie do zabicia. Pewnego dnia Wybawcy dotarli do brzegu bezkresnego oceanu, zbudowali tratwę i wyruszyli w kolejną podróż w nieznane. Po drodze mierzyli się z potworami, o których istnieniu nie mieli najmniejszego pojęcia. Gyronty, Crawlery, i stada Nautaloidów nie zdołały ich jednak pokonać. Po wielu tygodniach walk i dryfowania po bezkresnych wodach oceanu oczom ich ukazała się wyspa... Niezwykła wyspa nad, którą kłębiły się burzowe chmury a w oddali widać było potężną warownię. Oni wiedzieli... To siedlisko zła... Gdy przybyli na brzeg wyspy wszystko wyglądało setki, tysiące razy gorzej niż na przeciwległym brzegu, z którego zaczęli podróż. Setki razy więcej potworów czyhających na ich życie. Nic jednak nie było w stanie powstrzymać ich przed pokonaniem zła. Gdy dotarli do twierdzy, którą widzieli ze swojej tratwy byli zmęczeni i wyczerpani. Wiedzieli jednak, że nie mogą pokazać swojego osłabienia. Zebrali resztki sił i ruszyli na podbój zła. Walka była zacięta i trwała dokładnie 666 dni. W ostatnim dniu walki przyszło im się zmierzyć z królem zła Demawendem. Gdy Wybrańcy zadali mu ostateczny cios ten przekształcił się w wielki słup energii, który wystrzelił w górę a na wysokości setek kilometrów eksplodował. W tym momencie burzowe chmury nad wyspą, jak i półmrok panujący na ziemi rozpłynęły się. Po wielu wiekach na ziemię powróciły promienie słońca. Wybrańcy jednak wiedzieli, że czeka ich jeszcze wiele walk i potyczek ze stworami zła, które pozostały na ziemi. Czekała ich jeszcze długa droga do całkowitego zapanowania dobra na ziemi. Na wyspie wybrańcy postanowili wznieść swój zamek i z tego miejsca wyruszać na podbój pozostałości zła..."
Offline